Do Kurek – nieopodal Działdowa zaproszono jak co roku poetów, by po zbiorach z pól zasiąść w przyjaznej bibliotece i rozkoszować się poezją. W minioną niedzielę, 21 sierpnia nastąpiła uczta dla ducha i dla ciała (bo i o to zawsze miejscowi zadbają).Popłynęły strofy poezji licznie przybyłych delegacji z Ciechanowa, Mławy , Działdowa i przypadkowych Gości. Tu nikt nikomu nie zabrania , nie nakazuje, a wszyscy czują się jak w rodzinie. I dlatego każda biesiada w Kurkach jest okazją do miłych doświadczeń i rozważania na temat literatury, a szczególnie poezji i kultury czytelnictwa. W biesiadzie uczestniczyli poeci z różnych stowarzyszeń i związków twórczych. Z Ciechanowa były reprezentowane dwa środowiska twórcze- Stowarzyszenie Autorów Polskich i Związek Literatów na Mazowszu, a wiersze naszych poetek znalazły uznanie publiczności. Swoje wiersze przedstawiły: Ewa Stangrodzka, Zenona Cieślak-Szymanik, Barbara Sitek-Wyrembek i Janina Janakakos-Szymańska. Dojechał też nasz ciechanowski malarz Wiesław Lewandowski. Z Mławy twórcy reprezentujący Towarzystwo Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej równie godnie i z przyjemnością zagościli po raz kolejny w Kurkach. A miejscowi i zaprzyjaźnieni z Działdowem są tu jak u siebie , i ciągle tworzą nowe owocne współpracy godne zamysły. Wśród zapamiętanych wymienię kilka - Bogumiła Stachowiak-Kier. Biblioteki w Burkacie ( koordynator czuwający nad całością spotkań), Elżbieta Karlsson, Renata Samoraj, Halina Wylot, Teresa Dwórznik-Romańska i inni.

W zasłuchaniu szybko mijał czas beztroskich , serdecznych rozmów, bo w Kurkach jak w marynacie poezji wszyscy czują się wyśmienicie. Kierująca biblioteką Aleksandra Kowalska z radością oprowadzała nas po świeżo odremontowanym zabytkowym budynku, który jeszcze przed rokiem był w opłakanym stanie, a teraz naszym oczom jakby inna placówka się ukazała. Zapach świeżych farb i pięknie urządzonej biblioteki, że tylko pogratulować władzy i Oli, która planuje tu salę tradycji (już zbiera eksponaty) i może salę wystawową, typu małej galerii. Wszędzie błysk, więc i w naszych oczach odświętne przebłyski. Popieram inicjatywę przekazania książek i apeluję gorąco o dary dla biblioteki w Kurkach, bo znajdą tam należyte, godne miejsce i wielu czytelników.

 Barbara Sitek-Wyrembek