W krainie buku, jodły, świerka Leży ta wieś - Kasina Wielka. Mówią, że tam, u stóp Śnieżnicy Najlepsi rosną zawodnicy. Wśród nich Justyna, olimpijka Królowa nart, mistrzyni kijka, Która od wielu już sezonów Prawie nie mieszka w swoim domu. Także tej zimy, również dzisiaj Fruwa po świecie gdzieś Justysia. Rywalek się nie boi wcale, Zbiera puchary i medale. Lecz choć z góralki typ uparty, Zdarzają jej się słabsze starty, Więc żeby podnieść wartość wiersza Na Alpe Cermis weszła pierwsza I po raz czwarty będzie czule Przytulać Kryształową Kulę. *** Gdy za rok w Soczi zgarnie złoto To w nazwie wioski jej z ochotą Niejedna zmieni się literka. Powita odtąd wszystkich gości Przy wjeździe do góralskiej wioski Drogowskaz ten: Justyna Wielka!
(Przasnysz, 18 stycznia 2013 r.) |