W dniu 14 czerwca 2013 r. Mieczysław Stusiński, nauczyciel i poeta, członek Związku Literatów na Mazowszu, otrzymał statuetkę "Przaśnika", przyznawaną od 2002 r. przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej "za zasługi dla Ziemi Przasnyskiej w dziedzinach: naukowej, oświatowej, kulturalnej, sportowej, gospodarczej i działalności społecznej". Uroczystość odbyła się, podobnie jak w latach ubiegłych, w sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury im. Stanisława Ostoi-Kotkowskiego. Poprowadził ją prezes TPZP, zarazem członek Związku Literatów na Mazowszu, Piotr Kaszubowski. W bieżącym roku przygotowane zostały dwie statuetki "Przaśnika" - drugą miał odebrać Stanisław Myśliński, wieloletni prezes Warszawskiego Środowiska Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, jednak nie przyjechał do Przasnysza z powodów zdrowotnych.

   Na uroczystość do Miejskiego Domu Kultury przybyli przyjaciele i znajomi Mieczysława Stusińskiego, jego dawni uczniowie z przasnyskiego Liceum Ogólnokształcącego, koledzy "po piórze" z Klubu Literackiego "Przaśnik" i Związku Literatów na Mazowszu. Nie zabrakło przedstawicieli władz powiatu przasnyskiego oraz miasta i gminy Przasnysz. Wśród publiczności była radna sejmiku mazowieckiego, Wiesława Krawczyk oraz laureaci nagrody z lat minionych. Spotkanie było okazją do zaprezentowania się przed przasnyską publicznością członków Klubu Seniora z Bogatego, miejscowości, z której pochodzi Mieczysław Stusiński. Przygotowali oni sceniczną interpretację jednego z opowiadań M. Stusińskiego ze zbiorku "Zwierciadło pamięci". Wystąpiła również orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej z Przasnysza (prezes OSP, Zbigniew Jeliński był również nominowany do nagrody "Przaśnika") oraz duet tańca nowoczesnego Jumpstyle Mazowsze. Podczas spotkania odczytano listy gratulacyjne nadesłane przez dr Teresę Kaczorowską, prezes Związku Literatów na Mazowszu oraz Jerzego Paruszewskiego, współzałożyciela i koordynatora Żyrardowskich Wieczorów Literackich. Życzenia i gratulacje dla Laureata, składane przez obecnych na sali zdawały się nie mieć końca. Następnie wszyscy uczestnicy uroczystości zostali zaproszeni na tort i lampkę szampana.

Piotr Kaszubowski        Fot. Adam Krajewski